President of the Republic of Poland

09/19/2021 | Press release | Distributed by Public on 09/19/2021 10:35

Wystąpienie podczas Dożynek Prezydenckich 2021

Drodzy Rolnicy,
Drodzy Mieszkańcy Polskich Wsi,
Panie Ministrze,
Panie Komisarzu Europejski ds. Rolnictwa,
Szanowne Panie i Szanowni Panowie Ministrowie,
Ekscelencjo, Czcigodny Księże Biskupie,
Czcigodni Księża,
Szanowne Panie i Szanowni Panowie Posłowie, Senatorowie, Posłowie do Parlamentu Europejskiego,
Szanowni Państwo Prezesi,
Szanowni Panowie Marszałkowie, Starostowie,
Nasi Drodzy Starostowie Dożynek,
Wszyscy Dostojni Przybyli Goście,
Szanowni Państwo!

To siódme dożynki, które wraz z małżonką organizujemy jako Dożynki Narodowe, Dożynki Prezydenckie. Ogromnie się cieszę, że wszyscy Państwo po raz kolejny przyjęli nasze zaproszenie i jesteście mimo tej pogody. Bo przypominam sobie, że było już różnie: był deszcz, było słońce i straszny upał, ale tak, żebym był w płaszczu i żeby Państwo marzli i ściskali ręce, a pogoda dziś już rzeczywiście absolutnie jesienna - tak jeszcze nie było.

Zobacz także:Dożynki Prezydenckie 2021 Cieszę się, że jesteście, a przede wszystkim dziękuję rolnikom, że po raz kolejny przyjechali, reprezentując wszystkie regiony naszego kraju - że przybyli tu na zaproszenie, by razem z Prezydentem radować się z zakończenia zbiorów; by właśnie poprzez te wieńce dożynkowe, które przybyły z całej Polski - także wieniec dożynkowy NSZZ Rolników Indywidualnych 'Solidarność', która w tym roku obchodzi swoje 40-lecie - pokazać, że sezon zbiorów symbolicznie się zakończył, że plon został zebrany, że zboża zostały skoszone, omłócone i że dziś to wszystko jest już w stodole, w komorze, spichlerzu, wszędzie tam, gdzie Państwo składują swoje płody rolne; że ci, którzy zbywają, w wielu przypadkach już zbyli swoje płody rolne. Dziękuję, że tu przyjeżdżacie - wierzę w to głęboko - już spokojni, że kolejny sezon się zamyka.

Cieszę się z tej wielkiej sposobności, że nie tylko mogę Państwa gościć tu, w Pałacu Prezydenckim, ale przede wszystkim że mogę z całego serca podziękować w imieniu moim, osobistym, a także - symbolicznie - w imieniu całego naszego społeczeństwa. Cieszę się, że te dożynki odbywają się właśnie tu, w Warszawie, w największym mieście naszego kraju, w stolicy - tu, gdzie mieszkają konsumenci tego wszystkiego, co Państwo wypracowują swoją ciężką pracą na roli. Dziękuję za to z całego serca.

Zawsze to podkreślam z całą mocą: dzięki trudowi polskich rolników, dzięki Państwa ciężkiej pracy, dzięki Waszemu stresowi, trosce i sercu, które wkładacie w swoją pracę na roli, mamy w Polsce zapewnione bezpieczeństwo żywnościowe - to niezwykły skarb, to jeden z najważniejszych elementów. Doskonale wiedzą to wszyscy, którzy kiedykolwiek w swoim życiu odczuwali niedostatek żywności. A wiemy, że były takie czasy - i to całkiem nie tak dawno - że o żywność było naprawdę ciężko i ludzie nieraz godzinami stali w kolejkach, by ją kupić.

Dziś wydaje się, że to w ogóle kompletnie nierealny problem. Mieliśmy przecież nie tak dawno króciuteńkie obawy z tym związane, gdy pojawiła się pandemia koronawirusa. Były obawy, czy będą dostawy żywności, czy będą dostawy towaru do sklepów. Były nawet takie momenty, że popołudniami i wieczorami półki sklepowe były puste. Ludzie obawiali się, że żywności może nie być, że może jej zabraknąć - kupowali na zapas. Te półki natychmiast się zapełniały, żywności nie zabrakło w ani jednym momencie - właśnie dzięki Wam, dzięki Waszej pracy, Waszemu trudowi. Z całego serca za to dziękuję.

Polscy rolnicy, ludzie polskiej wsi przez wieki naszej historii zawsze stawali na wysokości zadania, zwłaszcza wtedy, gdy trzeba było bronić ojczyzny. 'Żywią i bronią' - za to z całego serca też dziękuję. Wam, pokoleniu, które dzięki Bogu, dzięki opiece opatrzności nad naszym krajem, nigdy nie musiało chwycić za broń i walczyć o Polskę, życzę Państwu i nam wszystkim, by nigdy nie nastąpiła sytuacja, że będzie taka potrzeba.

Ale też nigdy nie zapomnimy kosynierów, którzy szli za Tadeuszem Kościuszką, by walczyć o wolną Polskę. Nigdy nie zapomnimy milionowej armii, która w 1920 roku odparła bolszewików, a która w większości była złożona z chłopskich synów. Nigdy nie zapomnimy żołnierzy, którzy w 1939 roku stanęli w obronie Rzeczypospolitej, ani tych, którzy później poszli do partyzantki, do Armii Krajowej, do Batalionów Chłopskich, bo nigdy nie pogodzili się z okupacją i z tym, że Polska nie jest wolna.

Tak samo nigdy nie zapomnimy wszystkich, którzy wtedy, gdy oficjalnie wojna już się zakończyła, ponieważ nie było prawdziwie wolnej Polski, z powrotem poszli do lasu i walczyli o nią do samego końca, bardzo często do ciężkiego więzienia, do tortur, do śmierci. Większość z nich to byli młodzi mężczyźni i dziewczyny właśnie z polskich wiosek. To było wówczas młode pokolenie polskich rolników. Wielu z nich za Polskę oddało życie.

Ale nie zapominamy także o tym, że kolejne pokolenie też umiało stanąć do walki o Polskę i o swoje, że nie daliście się skolektywizować, że nie daliście sobie odebrać ziemi, że komuniści Was się bali - także właśnie dzięki Żołnierzom Niezłomnym - bo wiedzieli, że polski chłop potrafi chwycić za broń i walczyć o Polskę i o swoje.

Przejawem tej walki, ale tym razem bez broni w ręku, choć nie bez ofiar właśnie po stronie polskich rolników, był rok 1980, potem 1981 i powstanie Solidarności Rolników Indywidualnych - 40 lat temu w wyniku porozumień ustrzycko-rzeszowskich. Składam serdeczne życzenia z okazji tej rocznicy całej Solidarności Rolników Indywidualnych, wszystkim jej członkom i władzom. Z całego serca dziękuję, że jesteście i zawsze stoicie na straży rolniczych spraw, spraw polskiej wsi, i że nigdy ich nie zaniedbujecie - dziękuję z całego serca.

Ale chcę powiedzieć, że i ja, będąc tu, w Pałacu Prezydenckim, pracując dla Rzeczypospolitej, nie zapominam, komu zawdzięczam zwycięstwo rok temu. Że to właśnie przede wszystkim polska wieś, polscy rolnicy oddali na mnie swoje głosy, po raz kolejny ufając, że będę dobrze prowadził sprawy Rzeczypospolitej, ale także że będę dbał o ich sprawy. I będę o te sprawy dbał! Będę współpracował z Ministrem Rolnictwa, będę współpracował z polskim rządem we wszystkich sprawach, które są dla rolnictwa ważne i które są dobrze realizowane. Wierzę, Panie Ministrze, że będą kolejne rozwiązania.

Ogromnie dziękuję, że Pan Minister zapowiedział system powszechnych ubezpieczeń dla rolników od klęsk żywiołowych i epidemicznych. Ogromnie za to dziękuję, bo to niezwykle ważne. To wielokrotny postulat naszych rolników, u których byłem w tym roku, gdy uderzył żywioł, gdy grad zniszczył rodzące się dopiero plony, gdy załamani rolnicy mówili mi, że nie będą mieli tam, w tych miejscach, praktycznie rzecz biorąc, co w tym roku zbierać. Niestety, w tym roku było w Polsce wiele takich miejsc, gdzie żywioły uderzyły.

Rolnictwo potrzebuje wsparcia ze strony państwa i - jak zawsze powtarzam - rolnik musi mieć pewność, że będzie mógł przetrwać. Coś takiego zawsze się może zdarzyć i nie da się przed tym obronić, bo rolnik ze swoim trudem i swoją pracą wystawiony jest na pewne kaprysy natury - zdarza się, że przyjdzie grad, zdarza się, że przyjdzie powódź, przyjdzie huragan, zniszczy plony, gospodarstwo, bardzo często zabierze dorobek wielu lat ciężkiej pracy.

Wtedy potrzebny jest system wsparcia, wtedy potrzebne jest to, by państwo zapobiegało - z jednej strony - tworząc właśnie ubezpieczenia, które mają charakter powszechny i zapewniają spokój, ale także - że państwo wyciąga wtedy rękę i mówi: 'Proszę bardzo, rolniku, nie zapominamy o tobie'. Chciałbym, Panie Ministrze, byśmy zawsze o to dbali i zapewnili polskiemu rolnikowi spokojną możliwość pracy, spokojną możliwość planowania, realizowania swoich zamierzeń, także w zakresie rozwoju gospodarstw rolnych.

Pan Minister zapowiedział także stworzenie kodeksu rolnego - mam nadzieję, że będą to dobre rozwiązania dla polskich rolników. Mam nadzieję i wierzę w to głęboko, że będą to dobre rozwiązania dla rodzinnych gospodarstw rolnych. One stanowią podstawę naszego ustroju rolnego, jak mówi to jasno i wyraźnie konstytucja. I to o nie przede wszystkim trzeba dbać, bo to tam wytwarzana jest wspaniała żywność, którą szczycimy się na całym świecie.

Musimy dbać, by z tej gigantycznej kwoty - prawie 18 mld euro, które pochodzą właśnie z eksportu polskiej żywności, które przychodzą do Rzeczypospolitej - jak najwięcej pieniędzy trafiało do rolników, by w jak największym stopniu mogli dzięki tym pieniądzom rozwijać swoje gospodarstwa, budować swoje rodziny.

Polska wieś jest w coraz lepszym stanie, generalnie sytuacja - wierzę w to - poprawia się. Ale z naszej strony potrzeba jeszcze więcej troski, jeszcze więcej działania, by wspomagać zarówno tych rolników, którzy prowadzą gospodarkę i produkują zboża, jak i tych, którzy są hodowcami czy sadownikami. Wszystkie branże polskiego rolnictwa muszą być równo przez nas zadbane. To sprawa niezmiernie ważna i chciałbym, byśmy taką politykę realizowali.

Obiecuję wszystkim Państwu, wszystkim polskim rolnikom, że będę o te sprawy dbał; że będę stał na straży polskiego rolnictwa, jego dobra, jego interesów, wszystkiego, co istotne. I że - wierzę w to głęboko - będziemy tak kształtowali przepisy, które dotyczą działalności rolniczej i polskiej wsi, by były sformułowane jak najlepiej i by rzeczywiście służyły. A wszędzie tam, gdzie rolnicy będą nas informowali, że regulacje nie są dostatecznie precyzyjnie przygotowane, będziemy je poprawiali, by funkcjonowały i służyły jak najlepiej.

Sezon się zamyka, ale zarazem otwiera się kolejny. I na ten kolejny sezon chcę życzyć wszystkim polskim rolnikom przede wszystkim powodzenia, zdrowia i opieki opatrzności; by mogli Państwo rozwijać swoje rodziny, by w tych rodzinach dobrze się działo. I wreszcie - by Wasza praca przyniosła oczekiwane przez Was plony w szerokim tego słowa znaczeniu; by przyniosła korzyść Waszym rodzinom i Rzeczypospolitej.

Boże, miej w swojej opiece Rzeczpospolitą! Boże, miej w swojej opiece polskich rolników i cały nasz naród! Szczęść Boże!